KWW Razem dla Gminy i Adam Kuna na wójta

wyborca2010

KWW RAZEM DLA GMINY

Program wyborczy

Administracja
przejrzyste funkcjonowanie Urzędu Gminy i podległych mu jednostek,
przyjazny urząd otwarty na potrzeby mieszkańców,
usprawnienie pracy urzędu poprzez informatyzację,
promocja gminy (działania zachęcające do inwestowania i osiedlania się na terenie gminy),

Wspieranie mieszkańców
konsultacja z mieszkańcami ważnych spraw gminnych,
współpraca ze strażami, stowarzyszeniami, fundacjami, harcerzami i sołectwami,
poprawa funkcjonowania lokalnych klubów sportowych,
poszerzenie oferty kulturalnej na wszystkie miejscowości,

Oświata i służba zdrowia
utrzymanie nauczania we wszystkich szkołach w gminie,
poprawa dostępności do przedszkoli,
pomoc organizacjom pozarządowym w pozyskiwaniu środków na funkcjonowanie szkół,
ułatwienie dostępu do służby zdrowia,

Infrastruktura
poprawa bezpieczeństwa mieszkańców – budowa dróg, chodników, oświetlenia i monitoringu w miejscach publicznych,
dokończenie pierwszego etapu budowy kanalizacji (budowa kolejnych jej części po uzyskaniu na ten cel wsparcia środkami zewnętrznymi),
usprawnienie i powiększenie sieci wodociągowej,
rozwój i modernizacja obiektów oświatowych i sportowych,
bierząca aktualizacja planu zagospodarowanie przestrzennego,
ścisła współpraca z Powiatem Lubelskim i Urzędem Marszałkowskim w celu poprawy jakości infrastruktury drogowej, oświatowej i zdrowotnej oraz pozyskiwania funduszy zewnętrznych,

Finanse
racjonalne uchwalanie i realizacja budżetu,
zmniejszenie zadłużenia gminy,
efektywne pozyskiwanie wszelkich możliwych środków zewnętrznych,
zmniejszenie kosztów działania Gminnego Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji,
zapewnienie rentowności Przedsiębiorstwa Komunalnego „Nałęcz” Sp. z o.o.

I co o tym sądzicie

fifulka19

Co do infrastruktury już dziś mogę powiedzieć, że niewiele z tego będzie zrealizowane. Budowa dróg? Tak standardowo chyba zostało to dodane. Oświetlenie? Od lat walczymy o oświetlenie obok wiaduktu i ani jeden ani drugi wójt nic nie zdziałał (po za oświetlenie drogi do domu P. Frykowskiego), więc wątpię czy Pan Kuna coś poradzi... A co do służby zdrowia to ułatwienie dostępu do służby zdrowia...Ciekawa jestem co autor miał tu na myśli...Czy tylko to, aby oddać głos również na P. Chmielewskiego, czy to, że zrobi tak, aby emerytki szukające rozrywek nie przesiadywały w ośrodku zdrowia co dzień i nie blokowały miejsca tym, którzy są na prawdę chorzy, bo jeśli tego dokona to będę biła mu pokłony przy każdej okazji. A tak na marginesie, to ciągle się zastanawiam na kogo oddać swój głos, ponieważ żaden z kandydatów mnie jeszcze nie przekonał swoim programem, pomijając już fakt iż nigdzie nie mogę znaleźć programu P. Antonia.

pun

Najlepiej będzie Ci wybrać się na spotkanie z panem Kuną i zadać te pytania które zadajesz tutaj.

Ten program to nie są słowa rzucane na wiatr, a szczegóły jak będzie on realizowany można poznać zapewne na spotkaniach.

Programy wyborcze często są przesadzone. Przy ich ocenie trzeba brać pod uwagę też ich realność.

Był pan co obiecywał nowe gimnazjum, pan który obiecywał środki z UE na kanalizację i wodociągi w całej gminie, byli panowie co mówili że zrobią z Polski drugą Japonię, drugą Irlandię...

Będzie jeszcze dużo którzy obiecują gruszki na wierzbie, bo to podoba się ludziom. Kupują to.

Racjonalny i możliwy do realizacji program nie spodoba się wszystkim. Ale uczciwe stawianie sobie zadań i ich realizacja bez hurraoptymizmu to moim zdaniem najlepsze rozwiązanie i jedyne prawdziwe.

Pewnie że lepiej by wyglądał ten program gdyby był w nim zawarte cudowne kosztowne projekty. Oceniając jednak realnie to co zostawia Antoń nie można obiecywać za wiele.

Ci którzy tak robią, albo nie wiedzą jak bardzo obecny wójt nadwyrężył gminny budżet, albo karmią nas kiełbasą, która jak panu Antoniowi wodociągi i kanalizacja odbiją się czkawką.

Powtarzam po raz kolejny chyba. Nie cudowne leki, a odpowiedzialna, wyważona terapia potrzebna jest tej gminie.

wyborca2010

Uwagi do programu i osób, które być może będą go realizowały. Nie muszę pytać co się będzie działo w Ośrodku Zdrowia w Niedrzwicy Dużej, jak dr Chmielewski pójdzie na sesję. Dostępność do lekarza wzrośnie w Urzędzie Gminy i wśród radych. A serio, to służbą zdrowia zarządza powiat i doktor siedział cicho jak mysz pod miotłą, żeby upominać się o dodatkowy etat. Zresztą po co? Sam sobie dawał znakomicie radę, a tak musiałby się dzielić swoim uposażeniem z trzecim lekarzem.
Albo J. Madejczyk jest we władzach komisji rewizyjnej Orionu i nie dawał, ani nie daje sobie rady z uporządkowaniem klubu za kadencji Zygi i obecnie. Coś tu nie gra. W autonomicznej organizacji jej członkowie nie mają siły, wiedzy i umiejętności by prowadzić ją samorządnie i prawnie. Albo S. Ożga. Toleruje jako przew. Rady Nadzorczej GS fakt, że niektórzy członkowie władz nadzorczych GS są podnajemcami lokali i nieruchomości spółdzielczych. Rzekomo kontrolują prezesa, a prezes ma ich w garści, bo inaczej fora ze dwora. Toż to czysty układ kolizyjny i korupcjogenny. Adam Kuna o tym doskonale wie, ale nie jest wojownikiem, a tym bardziej nie jest głupcem, żeby iść na wojnę z tym układem. Co więcej on sam się z nim zaczął układać. Polityka, nawet w gminie to są głównie interesy prywatne, albo małych grup, a reszta zadowoli się ochłapami z pańskich stołów "niedrzwickich biznesmenów". Nie widać tu ani krzty żadnej misji i troski o dobro wspólne, tylko koryto, korytko i koryciątko. Trudno mi sobie wyobrazić np. żeby Ziółkowski chciał dobra wspólnego. Jak by chciał to by go nie stać było na wyjazdy do Meksyku, bo by za te pieniądze zrobił coś charytatywnego dla niedrzwiczan. Na szczęście nie kandyduje, ale czynnie wspiera ten komitet i niebezinteresownie.

pun

Czyżby nie wiedział pan nawet kto sprawuje funkcje prezesa Orionu?

Widze, że wie pan dużo.

Widzę też, że stosuje pan retorykę Marka Wójcika (sekretarz gminy, prezes tegoż Orionu).

Może powinni się panowie spotkać i porozmawiać, bo widzę że jesteście z jednej gliny.

Pozdrawiam.

wyborca2010

Wójcik M., o ile mnie pamięć nie zawodzi nie kandyduje, ale ci co nieudolnie dzisiaj go kontrolują i piszą głupoty w swoich programach, że będą porządkować sprawy Orionu jak się dostaną do władzy. To aż trzeba być radnym, żeby robić porządki w Orionie, w autonomicznej organizacji. Przypomnę casus PZPN, żaden z rządów RP nie wyczyścił tej stajni Augiasza, bo od tego są członkowie stowarzyszenia.
Poza tym to forum jest niemerytoryczne, o obiektywizmie nie wspomnę, a Ty nie dyskutujesz tylko agitujesz, i nie przychodzi ci do głowy, że można mieć odmienne zdanie od ciebie. Wszelką dyskusję sprowadzasz do własnej retoryki MY i ONI i ad personam. Chyba od niedawna mieszkasz w Niedrzwicy skoro nie dostrzegasz panujących tu koterii, grup interesów i innych zależności, albo wiesz o nich i z oportunizmu przystajesz na to, albo z nimi. Bądź zdrów. Pozdrawiam

Piotr.Stec

całe szczęście wyborco 2010, ze Ty jesteś obiektywny... Każdy ma prawo bronić swojego zdania. Co złego widzisz w agitacji wyborczej skoro jest ona dopuszczana prawem w ordynacji? Nikt przecież Tobie nie broni przedstawiać argumentów za kandydatem, którego popierasz... Jak na razie stosujesz rozwiązanie negatywne - odnosisz się do osób, których nie popierasz i to głównie sprytnie zadając pytania negatywne z tezą.

wyborca2010

Nie odnoszę się ad personam do twojej oceny. Nie mam swojego stuprocentowego kandydata, (Sobieszczańskiego nie traktuję poważnie, bo to lotnik), a na pozostałych patrzę krytycznie. Ideału nie znajdę, jednak Kuny się boję bo gra na emocjach i prowadzi kampanię negatywną. Plecie o jakiejś rewolucji w gminie, która miała miejsce za kadencji Antonia. Mówi, że jest bezpartyjny, ale cieszy się, że go popierają partie: PSL i PO. Na spotkanie z wyborcami w dn. 12.11.2010 r. zaprosił dyr. biura wojewody K. Pawlosa, który udzielił mu poparcia w imieniu p. wojewodziny (bezstronnej administracji rządowej). Najgorsze jest to, że nie ma żadnych pomysłów na zarządzanie gminą i nie proponuje żadnych rozwiązań, poza oszczędzaniem na spółce "Nałęcz" i Goksirze (populizm). Wniosek nasuwa się sam, że jest nieprzygotowany do pełnienia funkcji publicznej. Może w następnych wyborach? Za kadencji Mirosława też dreptał w miejscu, mógł wymusić na nim chociażby zorganizowanie zakładu komunalnego. Bylibyśmy dziś krok do przodu, ale zabrakło mu odwagi i wyobraźni, doświadczenia i siły przebicia. Wolał się układać z Mirosławem i Musińską.