kolejne referendum???

Andrzej Pyda

Ładnie to ująłeś wyborco 2010 "niereglamentowane informacje", wiedzę którą posiadłem jako radny w żaden sposób nie mogę porównać do tej która była przedstawiana przez poprzednią "transparentną" władzę. Po prostu informacji na temat spółki Nałęcz nie było. Tajono nawet kto będzie pierwszym jej prezesem, a o kosztach jej funkcjonowania nic nie wspominano.
Z perspektywy czasu odnoszę wrażenie że osoba która podjęła decyzję o jej powołaniu nie miała bladego pojęcia jak taka spółka funkcjonuje, a z całą pewnością nie zbadał potrzeb rynku na którym miała prowadzić swoją działalność. Badanie potrzeb rynku i rentowności spółki to dwa podstawowe warunki które muszą być spełnione jednocześnie, aby odnieść sukces w biznesie. Niestety oba te zagadnienia zlekceważono. Teraz natomiast musimy ponosić konsekwencje czyichś błędnych decyzji.
Powielanie błędów nie jest czymś dobrym, a takim właśnie jest dalsze uporczywe sztuczne "utrzymywanie przy życiu" spółki Nałęcz, która z założenia miała służyć ludziom a nie serwować im tak wysokie ceny świadczonych usług.
Przypomnijmy że spółka Nałęcz została powołana w czasie kiedy Wodrol szykował się do kolejnej podwyżki ceny wody, panaceum na to miała być właśnie spółka, niestety wójt Antoń zamiast managera powołał na stanowisko prezesa człowieka w ogóle nie znającego się na biznesie.
Kolejny temat który poruszyłeś to za co odpowiedzialny jest radny. Otóż wyborco 2010 bycie radnym to rzeczywiście jest podejmowanie trudnych decyzji, ale nadrzędnym jego celem jest reprezentowanie mieszkańców i dbanie o ich lepszy byt. Zatem mamy tu do czynienia z dwoma różnymi decyzjami:
1 ponieść odpowiedzialność za podwyższenie cen usług komunalnych, przy jednoczesnym pozostawieniu spółki Nałęcz i
2 szukanie alternatywnego sposobu na świadczenie usług komunalnych przy zdecydowanie niższych cenach, oraz ewentualnym podjęciu trudnej decyzji o rozwiązaniu nierentownej spółki Nałęcz.
Po zapoznaniu się z funkcjonowaniem spółki, jej władzami oraz możliwościami, zaproponowałem na komisji finansów utworzenie jednostki budżetowej świadczącej usługi komunalne, podobnie jak uczyniła to gmina Konopnica. Niestety nie do wszystkich taka argumentacja trafiła.
Moim zdaniem głosowanie za ustaleniem takiej ceny ścieków nie jest czynem odwagi, ale po prostu przejawem niewiedzy lub też niedostatecznego zainteresowania się całą sprawą.
Szkoda tylko wyborco2010 że nie odniosłeś się do całości mojej wypowiedzi a jedynie do jego fragmentu.

P.S
Przepraszam za długiego posta, ale nie da się przedstawić całości sprawy w dwóch zdaniach, a i tak nie wyczerpałem tematu do końca.

wyborca2010

Rzeczywiście dłuuugi ten post zwłaszcza, że niewiele wyjaśnia (brak podstawowych informacji o działalności spółki). W poprzedniej kadencji za wszystkie zło obwiniano wójta i jego zaplecze w radzie. Kto teraz ponosi odpowiedzialność za ustaloną taryfę na ścieki? Radni niedrzwiccy jak wieść gminna niesie podzielili się: jeden nie przyszedł na sesję, dwóch było przeciw i dwóch się wstrzymało. Głosowanie było terytorialne. Za proponowaną taryfą zagłosowali radni spoza Niedrzwicy Dużej, również z komitetu wójta. A może tak miało być? Ceny ścieków ustalone zostały na 18 miesięcy. Jest to nowa działalność spółki i trudno prognozować precyzyjnie jakie będą koszty eksploatacji oczyszczalni (w kalkulacji spółki 1 m3 miał kosztować 12 zł). Może ta kalkulacja zdecydowała o tak wysokiej taryfie. Podsumowując taryfa za wodę i ścieki w naszej gminie liczone łącznie będą na poziomie miast wojewódzkich i na pewno najwyższe w województwie. To tyle!

Ps. Porównanie z gminą Konopnicą nie jest przekonywujące. Po prostu różnią nas z tą gminą inne warunki budżetowe, sąsiedztwo Lublina i wykorzystanie z tego tytułu możliwości podłączenia do kolektora w Lublinie, kanalizacja (10 km) włączona w system miasta. Gmina w tym roku realizuje dwumilionową inwestycję uzdatnianie stacji wody (ze wsparciem UE), co nie obciąża bezpośrednio odbiorców wody.

Andrzej Pyda

Wyborco 2010 najwyraźniej nie zrozumiałeś mojego postu, nie porównuje w nim potencjału naszej gminy i gminy Konopnica, ale przyrównuje nasz sposób realizowania zadania dostarczania wody i odprowadzania ścieków do ich sposobu. W swoim poście przedstawiłem analizę przyczyn które pośrednio i bezpośrednio spowodowały taką cenę usług.
Szkoda że nie odniosłeś się do tego, tylko odpowiedzialnością obarczasz obecną radę, która w większości nie brała udziału w realizowaniu "chorego pomysłu" powoływania spółki Nałęcz. Piszę o kosztach funkcjonowania spółki, dla przykładu podam że w stanowiska które nie występują w jednostce budżetowej, ale są konieczne w spółce, a mianowicie Rada Nadzorcza i prezes generują łączny koszt ponad 110tyś. rocznie ( są to dane szacunkowe po obniżkach płac zaproponowanych prezesowi ). W przypadku świadczenia usług komunalnych przez jednostkę budżetową o taką kwotę zmniejszą się ceny.
A to tylko część kosztów funkcjonowania spółki które można wyeliminować w przypadku powołania jednostki budżetowej.

P.S
Wyborco 2010 odnoszę wrażenie że brałeś udział w powoływaniu tej spółki, szkoda tylko że nie wziąłeś odpowiedzialności za jej funkcjonowanie. Zgodnie z zapewnieniami wójta Antonia oprócz wkładu początkowego w wysokości 400tyś zł miało nie być żadnych innych form dokapitalizowania jej funkcjonowania. Jak się zapewne orientujesz już dopłaty do wody z budżetu gminy były formą dokapitalizowania, a były i inne więc nie pisz proszę że poprzedni wójt, czy też rada nie ponoszą odpowiedzialności za obecne ceny świadczonych usług przez spółkę Nałęcz. Była kasa z budżetu były tanie usługi, skończyła się kasa ceny poszły w górę. A musiała się skończyć bo obecny poziom zadłużenia naszej gminy to 58%.